Wygoda studiowania dla niektórych osób jest o wiele bardziej istotna niż korzystanie z wielu innych uroków studenckiego życia. Osoby takie mogą podjąć studia eksternistyczne, dzięki czemu będą pojawiać się na zajęciach rzadziej – za to z konkretnymi wynikami. Przerwy między obowiązkowymi zaliczeniami mogą być bardzo długie, więc całość jest wygodna i pozwala wykonywać w międzyczasie wiele innych obowiązków.
Specyfika studiów eksternistycznych
Studia tego typu uważane są za dość trudne. Dlaczego, skoro ich głównym założeniem jest większa wygoda dla studiujących? Przede wszystkim chodzi o specyficzne rozłożenie aktywności, co wymaga dużej dyscypliny od osób studiujących w ten sposób. Co pewien czas student dostaje porcję materiału do opanowania i musi ją przyswoić tak, by zaliczyć przedmioty teoretyczne i praktyczne podczas kolejnych odwiedzin na uczelni. Odkładając naukę na później i zajmując się czymś innym, łatwo jest doprowadzić do niezbyt korzystnych efektów związanych ze zbyt słabymi wynikami zaliczenia. Wybór studiów eksternistycznych jest typowy dla osób, które chcą jednocześnie studiować kilka kierunków lub np. pracują zawodowo, a skorzystanie z opcji studiów niestacjonarnych jest dla nich zbyt drogie lub niewygodne.
Jak korzystać z takich studiów?
Dzięki przejrzeniu szeregu ofert różnych uczelni można dobrać studia odpowiadające możliwościom i oczekiwaniom. Na niektórych uczelniach co jakiś czas trzeba być obecnym na zajęciach, na innych nie jest to wymagane, a studenci spotykają się tylko na okresowych zaliczeniach. Z tej drugiej opcji korzystają zwykle osoby pracujące zawodowo, bo nie zawsze mogą wziąć wolne na cały dzień i spędzić go ucząc się. Niezależnie od wybranej opcji, studia eksternistyczne wymagają dużej dyscypliny. Najlepiej po prostu pamiętać o codziennej nauce, żeby nie robić sobie zaległości, wykonywać zalecone ćwiczenia lub wykonywać praktyczne czynności prowadzące do zyskania perfekcji w jakimś zadaniu. Dzięki temu uda się osiągnąć wysokie oceny z zaliczeń.
Nadużycia, nieuczciwość i lekkomyślne podejście
Ta bardzo ciekawa forma studiów jest niestety często niewłaściwie wykorzystywana przez studentów. Jeśli uczelnia podchodzi pobłażliwie do kwestii zaliczeń i zamiast testów czy pytań otwartych wprowadza formę tzw. prac pisemnych, jest to przeważnie zachętą do przesyłania splagiatowanych lub kupionych treści z nadzieją na zaliczenie bez żadnej wiedzy. Niestety na wielu uczelniach wygląda to właśnie w ten sposób. Placówka do tego nie oferuje wysokich wymagań na egzaminach pisemnych lub ustnych, więc albo do zaliczenia niezbędne jest absolutne minimum wiedzy, albo też studenci są losowo przepuszczani lub odrzucani. Osoby, które nie zdadzą egzaminu w pierwszym podejściu, muszą płacić za egzamin poprawkowy. Kwoty bywają wysokie, ale bywa to jedyny dochód uczelni i niekiedy brakuje minimalnej logiki w kwestiach realizowania zaliczeń.