Zwolnienia w firmie mogą wywoływać stresującą atmosferę, którą dodatkowo często podgrzewają plotki i domysły.
Outplacement grupowy, czyli profesjonalny projekt pomocowy stworzony z myślą o zwalnianych osobach, ma dużo zalet, a jedną z nich jest efektywny wpływ na stosunek pracowników do pracodawcy, który może się przełożyć na wiele innych kwestii.
Co zyskuje zwalniany pracownik?
Outplacement grupowy daje zwalnianym pracownikom w pierwszej kolejności zaplecze stricte merytoryczne, czyli wiedzę, która może okazać się przydatna w procesie poszukiwania nowego zatrudnienia. Trzeba jednak podkreślić, że w parze z outplacementem grupowym idzie często także silny nośnik emocjonalny – osoby, które mają szansę wziąć udział w podobnym projekcie jednocześnie mogą zyskać poczucie, że są otoczone przez firmę dużą opieką, co w trudnym dla nich momencie stanowi nieocenione wsparcie. To z kolei może się przełożyć na ich stosunek do byłego pracodawcy, a w konsekwencji również opinię, jakimi później na jego temat będą się dzieliły z zainteresowanymi.
Jak outplacement może wpłynąć na innych pracowników?
Okazuje się, że outplacement grupowy, indywidualny zresztą też, jest korzystny nie tylko ze względu na odchodzących pracowników, ale również z uwagi na osoby, które dalej w danej firmie będą pracowały. Dlaczego? Zyskują w ten sposób poczucie, że firma dba nawet o zwalnianych pracowników i stara się ich wyposażyć w niezbędne kompetencje, w związku z czym, mogą się poczuć bezpieczniej i zyskać przychylny stosunek do swojego pracodawcy, co z kolei w niektórych przypadkach wpływa na ich inicjatywę i aktywność, a więc pośrednio także na efekty pracy.
Outplacement grupowy to jeden z czynników, który może wywierać pozytywny wpływ na atmosferę w firmie w momencie zwolnień. Program stanowi demonstrację jej opiekuńczości i ciekawe narzędzie kontroli swojego wizerunku. Outplacement jest niezwykle znaczący w kontekście stosunku byłych i obecnych pracowników do pracodawcy oraz wyrażanych na jego temat opinii.